sobota, 9 kwietnia 2011

the girl named Hope

Siedzę i sobie coś popijam, nawet nie wiem co to jest, ale mnie ratuje. pozwala zapomnieć. przynajmniej chwilowo
Zdaje mi się, że zasadniczo uważałam, że jak będę normalnie żyła, wszystko jakoś samo się ułoży. Ale wygląda na to, że wcale się nie ułożyło. Niestety.

To się nigdy nie zmieni. nigdy nie byłam ani całkiem szczęśliwa, ani całkiem nieszczęśliwa. nigdy nie byłam kimś całkiem. nigdy w pełni się nie zaakceptuje, tak jak nigdy nie będzie lepiej. cholera no! co mam zrobić żeby zaczęło mi coś, (cokolwiek) wychodzić?! poświęcam czas na coś, co jest względem każdego najważniejsze i co...? na marne. oczywiście. jak zwykle zresztą. Straciłam nadzieję na nadejście lepszego jutra, uśmierciłam ją. naczekałam się hohoho i jeszcze trochę. czekałam długo, bardzo długo. i nie mam ochoty już dłużej czekać na coś, co i tak u mnie nie zawita, bo po co ? Nie sztuka powiedzieć 'jestem' trzeba jeszcze być. a mnie potencjalnie nie ma.

Tak jak obiecałam. outfit- mod. Magda. wiem tylko tyle, że spódniczka pochodzi z new yorker'a, a naszyjnik to prezent od siostry

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic

13 komentarzy:

  1. cudowny kolor paznokci:)
    wszystko mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  2. są takie spódniczki w NY? wow, jest świetna. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. a gdzie buzia?

    ladna figure masz, spodnica przepiekna :)

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. spódnica jest cudna! uwielbiam motyw kwiatowy i zawsze będę mu mówić wielkie TAK!
    bardzo ładny lakier!

    Pozdrawiam,
    http://rudsini.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ślicznie! Bardzo ładna spódnica!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba też trochę tak się czuję tak jak ty-chyba nigdy nie byłam całkiem szczęśliwa ani całkiem nieszczęśliwa. Ale właśnie to między innymi chcę w sobie zmienić, bo wydaje mi się, że bardzo dużo zależy od własnego podejścia, przynajmniej ułożyłam sobie w głowie taką tezę i wydaje mi się, że warto ją sprawdzić.

    A co do : "poświęcam czas na coś, co jest względem każdego najważniejsze i co...? na marne.", to radzę Ci nie poświęcać się czemuś co dla innych jest priorytetem a dla Ciebie nie, ale chyba już sama to zauważyłaś :) W ogóle zawsze jak tu wchodzę i czytam posty to myślę, że naprawdę mądra z Ciebie dziewczyna i podziwiam te Twoje przemyślenia, bo sa na najwyższym "poziomie" jeśli mogę użyc takiego określenia ;)

    (aledługikomentarz!:))

    OdpowiedzUsuń
  7. to naprawdę długi komentarz hahhah :D

    OdpowiedzUsuń
  8. o kurczę ;D
    mądrze piszesz ;p
    i spódniczna cudna ;)

    dodaję do obserwowanych ;)

    http://sophisticated-es.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. cudny, najlepszy jak do tej pory! naprawdę! :)

    http://www.facebook.com/pages/Fashion-Passion/127087060700971 - FASION PASSION because we all love to be a little fashion victims! :)

    FASHION VICTIM
    FASHIONpassion-FBpage

    MY RECIPES

    ALL ABOUT FASHION MUSIC FOOD ART and MY STYLIZATIONS

    OdpowiedzUsuń