piątek, 29 stycznia 2010

STRACH MA TWOJE OCZY.


heeeeeeeeeeeeejka
. Zuza jestem.


[aaaaaaaaaa] .krzyknę eloszka. choć staram się unikać tego słowa. jak ognia unikać się staram.
no. ale. muszę. bo nie wytrzymam dosłownie. wkurzyłam się straszniebardzo. i nie zamierzam tego ukrywać. aaajtam. dziś mi się udało. jak mało kiedy. także. nikt. i . nic mi tego nie zepsuje. jbc. złota rączka w domu.
wszystko naprawi. ahoooj. nie no. powiem tyle. czekam na przeprosiny. nic więcej nie napiszę. nie chcę. nie nie mogę. po prostu się cholernie zawiodłam. na pewnej osóbce. bliskiej. mi bardzo. bliskiej. niczym. koszuleczka. no ale. w sumie. mogę tu opisać wszyściusieńko. pomyślę nad tym. oooooo. miło będzie. miło. kochańee. i cholernie przykro też mi jest. po raz kolejny. bez powodu właściwie. błahy powód. banalny powodzik. nie jestem sama. dobrze wiedzieć. niby nic. się nie stało. a jednak stało się dużo. odeszła część mnie. która była poświęcona komuś. komuś jak wiadomo ważnemu. no i tak pusto mi teraz. środka nie mam. wypaliło go. bo zaufanie to taka czarna świnia. no tak. przekonałam się. to przez to. nie ufaj nikomu. postaram się.
śpiewać mi się zachciało. raz. dwa. raz. dwa. to jest próba mikrofonu. wiem po co mówię. czemu mówię. co i komu. gud baj maj lover. gud baj maj friends. jak to Julia rzekła wczoraj. [smutne] owsz
em. ferie mam. jest dobrze. dobrze jest. i głupoty odstawiam na bok. na baseniku było lux. a jutro będzie fajnie. miałam Ci. tyle do powiedzenia. ale. już nic. nic już. to baj.
zgrałam pioseneczki. jutro tylko się spakuje. i jaaaade. w świat. jak najdalej stąd. być chcę. i pisze notkę właśnie. choć miałam tego nie robić. no ale. nie napiszę przez jakiś czas. to o i o też.

a tam gdzieś wczorajsze zdj. Zuzankowe. spacerują sobie po blożku.. śmieszna jesteś. zabawna i ko
miczna. skarbie.



:cmok żabkę w łapkę. aka żółwia:



złośliwy guz na duszy
- serce -

przeżuty sumienia

śmiertelnie zdrowa
proszę o przeciwbólowe pocałunki
w kapsułkach bezbarwny słodzik na złudzenia

Odkąd recepta na życie została sprzedana
objawy dobroci uznaję za objawienie
trujące ziółka na próchniejącą twarz piję zawsze z rana
wrażliwość tępię
- leczę się z ciebie -



miły mój. poczytam ci. gazetkę. miło będzie nam.



nucę sobie w myślach to. i przestać nie mogę. [nananananananana]

czasami tylko żal ogarnia mnie z powodu braku miłosnych wzlotów.
lecz właśnie wczoraj coś zdarzyło się.
pan pasztet poprosił mnie o rękę.
zgodzę się. bo myślę. że ja również. coś do niego czuję.
znamy się krótko. lecz mam przeczucie. że miło będzie razem się zestarzeć.

2 komentarze:

  1. uwielbiam przeciwbólowe pocałunki

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia masz Wyczepiste a notki do nich jeszcze lepsze. czekam na więcej cudownych zdjęć w Twoim wydaniu, ;) p.s. masz boską figurę ! ;)

    OdpowiedzUsuń