Nie mogę uwierzyć, że to już końcówka wakacji, przesypiane całe dnie to już prawie oksymoron. Sierpnia nie liczę, jest dla mnie taki monotonny (mimo, iż dzieje się na prawdę dużo) jednak myśli nie dają spokoju, dociera do mnie, że niedługo zacznie się powrót do szarej rzeczywistości, może nawet bardziej szarej niż dotychczas. trudno się pożegnać z czymś do czego tak łatwo się przyzwyczaja, ale 'wszystko co dobre szybko się kończy' to prawda, nie wiem gdzie zgubiły się poprzednie miesiące, mijają w mgnieniu oka.
Trochę czuję się jak opcja w wyborze: albo, albo. Wciąż czekam na odpowiedź, choć nie zadaję Ci pytania, może niepotrzebnie się łudzę, ale od początku mam nadzieję, że się odezwiesz, w końcu to była przyjaźń od zarania, można by rzec...
koszula-sh; szorty-DIY,vintage; szorty czerw.-new yorker; torba- primark
The Kooks - Nothing Ever Changes
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdjęcie czachy jest super!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!:) ta czacha mnie troszkę przeraziła, ale reszta - rewelacja!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
świetny zestaw :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na swojego bloga www.gold-lady.blogspot.com
super:)
OdpowiedzUsuńcool outfits :)
OdpowiedzUsuńwww.crystallized-elements.blogspot.com
jakie fajne zdjęcia :P i ta czacha brrrr!!
OdpowiedzUsuńredhead-me.blogspot.com
jestes przesliczna.
OdpowiedzUsuńTe jeansowe spodenki z pierwszego zdjęcia i te różowe z drugiego są przecudowne! <3
OdpowiedzUsuńświetne zestawy a przede wszystkim świetne zdjęcia : ))
OdpowiedzUsuńmasz przewspaniałą figurę!
pozdrawiam :)
Zdjęcia mają swój klimat <3
OdpowiedzUsuńHow we use to say: we are what we are!
OdpowiedzUsuńCome back soon to visit my blog, I'll be waiting for you!!
Cosa mi metto???